Definicję temperamentu można znaleźć w wielu książkach. Mi podoba się poniższa (za podręcznikiem „Psychologia” pod redakcją Tadeusza Tomaszewskiego, PWN, Warszawa 1975), a mianowicie:
Temperament to zespół formalnych i względnie stałych cech zachowania przejawiających się w sile lub szybkości reagowania oraz w czasowych parametrach reakcji.
Definicja zgrabna, jednak jak zwykle w przypadku takowych bywa, wymaga uważnego przeczytania, aby wydobyć z niej to, co najważniejsze.
Zespół formalnych cech
Formalnych, czyli odnoszących się do formy, a nie treści, innymi słowy temperament nie stanowi treści zachowania. Należy przyjąć, że przejawy
(manifestacje) temperamentu widoczne są w różnych zachowaniach niezależnie od ich faktycznej treści. Posługując się pewnymi uproszczeniami można powiedzieć, że flegmatyk sprząta inaczej niż sangwinik (o typach temperamentu będzie później).
Siła i szybkość reakcji
Przy okazji reakcji opisanej w powyższej definicji warto zwrócić uwagę na parametr określany mianem reaktywności. Dany bodziec może u różnych osób wywoływać reakcje o różnej intensywności. Można zatem traktować reaktywność jako miarę odporności (lub wrażliwości) danej osoby. Osoby o wysokiej reaktywności potrzebują o wiele mniejszych bodźców, aby osiągnąć optymalny poziom pobudzenia. Natomiast osoby o niskiej reaktywności potrzebują relatywnie intensywnej stymulacji, aby osiągnąć porównywalny poziom pobudzenia. Myślę, że każdy zna osoby, które stresują się rzeczami mało istotnymi oraz takie, które do pełni szczęścia potrzebują, by do dokoła działo się dużo.
Na koniec
Temperament może być traktowany jako jeden ze składników osobowości. Jednak nie są to terminy zamienne (wspominam o tym, gdyż zdarzało mi się to widzieć u niektórych nadmierną elastyczność w tej materii).
M.J.